Cellulit w ciąży jak z nim walczyć?
Cellulit potrafi irytować, a jeśli jeszcze do tego jesteśmy w ciąży, irytuje dwa razy bardziej. Z jednej strony chcemy zadbać o swoje ciało, a z drugiej pojawia się strach, czy nie zaszkodzimy dziecku. Dzisiejszy artykuł będzie o cellulicie w ciąży. Skąd pomysł na artykuł? Przyznam, że dostałam ostatnio kilka maili od dziewczyn, których ten problem dotyczy i w końcu postanowiłam zbiorowo im odpowiedzieć, a przekonał mnie do tego mail Magdy. Pozwólcie, że przytoczę jego fragment.
“Czytam Twojego bloga od dawna i staram się robić to regularnie. Zapisałam się nawet na newsletter. Miałam zamiar zabrać się za usuwanie cellulitu latem, bo z tego co piszesz to wtedy jest najłatwiej. Lato właśnie się zaczyna, ja już gotowa na pierwszy krok i co? BACH! Kilka dni temu okazało się, że jestem w ciąży! Nie planowałam tego. Mój mąż się cieszy, już zaciera rączki, a ja jestem załamana. Chciałam dziecka, ale nie tak szybko, niespodziewanie. I teraz już sama nie wiem co mam robić? Czy mam sobie darować ten cellulit i zabrać się za jego usuwanie po porodzie? Boję się, że się strasznie roztyję i potem będzie mi trudniej. Pomóż! Ratuj!”
Czym jest cellulit?
Cellulit to jedna z dysfunkcji tkanki tłuszczowej. Jak się ostatnio doczytałam dotyczy 85% kobiet. Co ciekawe cellulit może pojawić się już nawet u nastolatek. Cellulit, moje drogie nie jest domeną kobiet otyłych. Czasami dziewczyny z nadwagą wcale go nie mają, a ich szczupłe koleżanki – tak! Także nie ma na niego jako takiej reguły. Powstawanie cellulitu jest warunkowane przez wiele czynników.
Z medycznego punktu widzenia cellulit nie jest groźny. Jest to bardziej problem estetyczny, który jednym kobietom będzie spędzał sen z powiek, a inne się tym w ogóle nie przejmą, bo akceptują swoje ciało.
Wiecie jakie są przyczyny powstawania cellulitu?
Pisałam o tym wielokrotnie, ale pozwólcie, ze przypomnę, już bez omawiania każdej z przyczyn. Jeśli chcesz wiedzieć więcej -zajrzyj do archiwum.
Przyczyny powstawania cellulitu w ciąży i nie tylko
– czynniki genetyczne
– zaburzenia hormonalne
– zaburzenia przemiany materii
– zaburzenia przemiany tłuszczowej
– nieprawidłowa dieta
– siedzący tryb życia
– nadwaga
– zaburzenia krążenia
– stres
– używki
– obcisła bielizna i buty na wysokim obcasie
Redukcja cellulitu u kobiet w ciąży – bezpieczne sposoby
Sposobów na redukcję cellulitu jest wiele, dziś skupię się tylko na tych, które są dozwolone w ciąży.
Po pierwsze – prawidłowa dieta. Ja wiem, że być może nie każdy w to wierzy, ale to co jemy ma ogromny wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale również na cellulit. Poprzez samą zmianę diety nie pozbędziemy się cellulitu, ale bez zmiany nawyków żywieniowych też tego nie zrobimy. O co chodzi z tą dietą? Jeśli będziemy się odżywiać zdrowo, tkanka tłuszczowa nie będzie miała szansy się odkładać. Jeśli o to nie zadbamy i nie zrezygnujemy z produktów przetworzonych, nasz organizm będzie kumulował i produkował nie tylko tkanki tłuszczowe, które odłożą się w postaci cellulitu, ale również toksyny, które na cellulit działają niczym magnez!
Kobiety w ciąży powinny zadbać o to co jedzą już nawet nie tylko ze względu na cellulit, ale ze względu na małego człowieczka, który rośnie w ich brzuchu. Pamiętajmy o tym, że kształtujemy swoje potomstwo już od pierwszych chwil istnienia!
Po drugie – aktywność fizyczna. Chociaż trudno czasami wymagać od kobiety w ciąży aktywności fizycznej, wszak każda ciąża jest inna, to nie rezygnujmy z niej! Czasami zdarza się tak, że lekarz zabroni nam ćwiczeń, niektóre z nas muszą całą ciążę leżeć (ja tak miałam, więc znam temat i wiem jak jest ciężko), jednak to nie przeszkoda! Co jest najważniejsze w usuwaniu cellulitu? Akcja! Jakakolwiek akcja! Pewnie, że najłatwiej jest po prostu ćwiczyć, biegać, pływać, ale to nie znaczy, że leżąc nie możemy cellulitu redukować! Szczypmy go! Masujmy! Ugniatajmy! Szczotkujmy! Róbmy to regularnie! Oczywiście mowa o cellulicie na pupie, udach – w miejscach bezpiecznych. Masaże brzucha i pleców w ciąży są zabronione (mowa tutaj o zaawansowanej ciąży, a nie początkach).
Po trzecie – zadbajmy o prawidłowe nawodnienie organizmu. Nie wiem czy wiecie, ale niewystarczająca ilość wypitych płynów w ciągu dnia zwiększa ryzyko gromadzenia w organizmie wody. Jeśli pijemy regularnie, małymi łyczkami przez cały dzień i wypijamy dziennie około 2 litrów płynu nasza szansa na pozbycie się cellulitu rośnie. Jeśli pijemy mało, nieregularnie, nasz organizm będzie gromadził wodę, na tak zwane później, a my będziemy puchnąć. Dlatego picie wody, wcale nie jest przereklamowane – to dzięki niej pozbędziemy się z organizmu zbędnych produktów przemiany materii. To dzięki niej nawodnimy organizm i pozbędziemy się cellulitu! Pamiętajcie więc by pić dużo wody! Małymi łyczkami, ale nieprzerwanie przez cały dzień!
Po czwarte – suplementacja! Będąc w ciąży bardzo ważna jest suplementacja. Kwas foliowy, witaminy i minerały – te suplementy musicie przyjmować regularnie praktycznie do końca ciąży, ale o tym na pewno powie wam ginekolog. Jakie to ma znaczenie dla redukcji cellulitu w ciąży? Po pierwsze – łykanie niektórych suplementów (tych zalecanych prze ginekologa rzecz jasna!) sprzyja redukcji cellulitu jednocześnie nie szkodząc dziecku. Po drugie bardzo sprzyja zbilansowanej gospodarce tłuszczowej. Pamiętajcie więc o witaminach z grupy B, magnezie i NNKT (nienasycone kwasy tłuszczowe).
Po piąte – pielęgnacja skóry. W ciąży pielęgnacja skóry nie jest łatwa, szczególnie jeśli mowa o ciąży zaawansowanej. Niektóre kosmetyki nie mogą być stosowane w ciąży ze względu na swoje składy. Poza tym masowanie (szczególnie brzucha czy pleców) w zaawansowanej ciąży może wywołać skurcze. Jednak to nie są powody, dla których musimy rezygnować z używania kosmetyków. Szukajcie takich kosmetyków, które są dozwolone w ciąży (takie produkty są oznaczone na opakowaniu!). Szukajcie kosmetyków naturalnych, z krótkimi składami i składnikami, których przeczytanie nie wymaga połamania języka 😉
Jak zadbać o skórę w ciąży?
Na koniec jeszcze chciałam poruszyć jedną ważną kwestię. Kwestię pielęgnacji urody w ciąży. Jeśli jesteśmy w tym odmiennym stanie po raz pierwszy, bardzo łatwo się pogubić. W internecie pełno bzdur, dlatego nie można we wszystko wierzyć, zachowajcie zdrowy rozsądek! Nie jest prawdą, że musicie jeść za dwóch – tylko dla dwojga. Kłamstwem jest, że trzeba rezygnować z aktywności fizycznej (no chyba, że tak wam powiedział lekarz) i kosmetyków. Róbcie dalej to wszystko co do tej pory! Cieszcie się odmiennym stanem, ale nie zapominajcie żeby o siebie dbać!
W ciąży jesteście bardziej narażone na cellulit i rozstępy, dlatego nie zapominajcie o codziennej pielęgnacji skóry. Ja stosowałam kosmetyki Dr. Ireny Eris zarówno w ciąży jak i długo po. Myślę, że dzięki temu nie mam rozstępów na piersiach, brzuchu, udach – chociaż bardzo dużo przytyłam. Poza tym mimo tego, że musiałam leżeć przez pierwsze 7 miesięcy (w drugiej ciąży) poradziłam sobie z cellulitem lepiej niż niejedna młoda laska! Uważam to za swój sukces, bo z wiekiem walka z cellulitem jest trudniejsza! O tym jak jest skuteczna redukcja cellulitu z kosmetykami Dr Irena Eris możecie przekonać się same, do czego zachęcam. Pamiętajcie tylko o jednym – zawsze lepiej jest robić “cokolwiek” niż nie robić nic. Nawet jeśli masujesz się 5 minut dziennie, w końcu zobaczysz efekty, ale jeśli nie będziesz działać- nie zmienisz nic!
Jeśli chcesz się pozbyć cellulitu zapisz się na mój NEWSLETTER
Wiem o cellulicie wszystko i chętnie podam Ci 1001 sposobów, które pomogą Ci się go pozbyć!
Jeśli spodobał ci się ten artykuł – udostępnij go!