1) Opalanie (czy ta naturalna czy z solarium) pomaga w pozbyciu się cellulitu
MIT. Faktem jest gdy jesteśmy opalone cellulit i nierówności na skórze są mniej widoczne. Jest to jednak efekt tylko wizualny – nie ma nic wspólnego z usuwaniem cellulitu. I co gorsza opalanie tak naprawdę często szkodzi naszej skórze – przez co gorzej sobie radzi ze swoimi obowiązkami – słabiej nas broni – także przed cellulitem.
2) Dieta jest najskuteczniejsza w walce z cellulitem i wystarczy by się pozbyć pomarańczowej skórki.
MIT. Dieta co najwyżej wspomaga kurację antycellulitową. Sama – bez ćwiczeń, kosmetyków, masaży, zabiegów antycellulitowych nie zlikwiduje pomarańczowej skórki
3) Uprawianie sportu chroni przed cellulitem
MIT. Niestety. Nawet osoby wysportowane i regularnie ćwiczące mogą mieć cellulit. Co prawda ryzyko pojawienia się cellulitu jest mniejsze – ale dalej jest. Hormony, nieprawidłowe odżywianie, śmieciowe jedzenie, kawa czy alkohol są w stanie wywołać na naszej skórze górki i dołki cellulitowe, nawet jeśli dużo się ruszamy i uprawiamy sport. Dodatkowo wszystkie te sporty które wzmacniają i rozwijają mięśnie nóg – czyli na przykład koszykówka, siatkówka, tenis i tym podobne – powodują że cellulit widać szybciej i bardziej. Po prostu zaatakowana przez pomarańczową skórkę tkanka łączna przez dobrze rozwinięte mięśnie jest wypychana do góry – bliżej powierzchni skóry.Nasz cellulit ma mniej miejsca – przez co bardziej go widać.
4) Kosmetyki nie pomogą w walce z cellulitem
MIT. Kolejny – ale tym razem cieszy. Na dzień dzisiejszy nauka poszła tak do przodu i konkurencja wśród firm kosmetycznych jest tak duża – że potrafią opracować specjalne receptury, które bardzo dobrze radzą sobie z cellulitem. Do kosmetyków dodawanych jest szereg substancji aktywnych, które są w stanie poprawić ukrwienie skóry, wzmocnić naczynka krwionośne i poprawić obieg substancji w komórkach. W efekcie cellulit jest mniej widoczny. Oczywiście odpowiednia dieta, ćwiczenia czy masaże sprawiają że efekty takich kuracji widać szybciej i są trwalsze. Ale same kosmetyki potrafią już poprawić wygląd naszej skóry. I aż dziwi że tak wiele osób bagatelizuje wpływ kosmetyków na walkę z cellulitem. Jeśli mi nie wierzycie – odsyłam do artykułu dla niedowiarków 😉 Gdzie kilka dziewczyn zrobiło przed i po użyciu specjalistycznych kosmetyków. Ja oczywiście polecam body wrapping i koncentraty Bingo Spa ze sklepu Naturica w walce z cellulitem
5) Najskuteczniejsze w walce z cellulitem są masaże
MIT. Same masaże nie są w stanie uporać się z cellulitem. Oczywiście wraz z innymi sposobami na cellulit poprawią wygląd naszej skóry. W walce z pomarańczową skórka bardzo ważna jest kompleksowość. Warto więc wspomóc masaże odpowiednią dietą, ruchem i kosmetykami stworzonymi do walki z tą przypadłością, czy nawet naprzemiennymi masażami albo terapią lodem. Wtedy osiągniemy szybsze i trwalsze efekty – a przecież o to chodzi
6) Kąpiele w gorącej wodzie pozwolą nam szybciej pozbyć sie cellulitu.
MIT.O dziwo jeszcze na niektórych forach widziałam takie opinie. Jak to mówiła moja polonistka – papier przyjmie wszystko:) Co by się nie napisało – to i tak nie wyskoczy z zeszytu pięść by nam przydzwonić za głupotę;) To samo z internetem. Można pisać co się żywnie podoba – praktycznie bez konsekwencji. A fakty wygladają tak, że gorąca woda powoduje zaburzenie mikrokrążenia w komórkach. Przez co nasza skóra nie jest odpowiednio dotleniona, a toksyny nie są w pełni usuwane z komórek. A to z kolei przyczynia się i do powstania i do nasilenia się cellulitu. W walce z cellulitem gorące natryski są polecane tylko na zmianę z zimnymi. Wtedy – taka gwałtowna zmiana temperatury w krótkim czasie zmusza do wzmożonej pracy nasze rozleniwione komórki. Ewentualnie gorąca kąpiel i masaż kostkami lodu – tylko wtedy jest to skuteczna metoda walki z cellulitem. To tak samo jak z kawą 🙂 O czym pisałam wcześniej;) Niby jeden produkt – ale sposób użycia robi różnicę:D
A jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę ciąg dalszy artykułu 😉 A może wy spotkałyście się z mitami, których jeszcze nie opisałam??
2 comments