Fakty i mity na temat cellulitu
Fakty i mity na temat cellulitu
1. Cellulit i cellulitis to to samo
Mit. No po tylu moich wpisach na ten temat już na pewno zdajecie sobie sprawę z faktu że cellulit i cellulitis to 2 zupełnie różne przypadłości. Cellulitis jest chorobą, cellulit do chorób nie należy – raczej problemów urodowych. Cellulitis to zapalenie tkanki łącznej wywołane przez bakterie, a cellulit to nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej w skórze, spowodowane głównie przez żeńskie hormony i niezbyt zdrowy tryb życia. Również sposób walki jest inny. Z cellulitisem walczysz antybiotykami, z cellulitem odpowiednimi kosmetykami, masażami, ćwiczeniami, dietą i moim ulubionym – głównie za swoją skuteczność i szybkość działania body wrappingiemitp.
2. Cellulit dotyka tylko kobiety
Mit. Po raz kolejny. W pewnych sporadycznych przypadkach z cellulitem walczą także mężczyźni. Cellulit dotyka facetów w chwili gdy mają zaburzenia hormonalne lub gdy leczą się lekami zawierającymi duże ilości żeńskich hormonów. W takich sytuacjach i u mężczyzny pojawi się cellulit i to znacznie bardziej nasilony niż u większości kobiet.
3. Cellulit pojawi się tylko u osób otyłych i z nadwagą.
Mit. Kolejny zresztą. Cellulit dotyka także szczupłe dziewczyny, o idealnej figurze, które teoretycznie powinny nawet nie wiedzieć, że coś takiego istnieje. U szczupłych dziewczyn występuje przede wszystkim cellulit wodny – który spowodowany jest przestojem limfy w organizmie, zbyt wolnym krążeniem krwi i zatrzymywaniem wody i toksyn w komórkach. Aby się go pozbyć wystarczy pobudzić nasze krążenie do działania. W walce z cellulitem u szczupłych dziewczyn pomogą naprzemienne prysznice, długie i intensywne masaże a także szczerze przeze mnie polecany body wrapping. Póki co to dla mnie najprostsza i najskuteczniejsza metoda walki z tym cholerstwem. Która rewelacyjnie sprawdza się w walce z cellulitem wodnym
4. Hormony są główną przyczyną pojawienia się cellulitu
Prawda. Dokładnie chodzi o żeńskie hormony, które w wyniku różnych czynników środowiskowych nie są wydzielane przez organizm w odpowiedniej ilości. Stres, tabletki antykoncepcyjne, ciąża, dojrzewanie czy przekwitanie to okresy czy czynniki, które wywołują burzę hormonów w naszym organizmie. A od nadmiaru na przykład estrogenów w naszym układzie krwionośnym już tylko krok do pomarańczowej skórki. Estrogeny tak działają w ciele kobiety, że przygotowują je do ważnych wydarzeń w jej życiu – to one regulują rozwój narządów płciowych, cykl miesiączkowy, wzrost piersi czy popęd płciowy. Jeśli chodzi o cellulit to estrogeny mają ogromny wpływ na gospodarkę lipidową – czyli gospodarkę tłuszczową i odkładanie tłuszczy w organizmie. Nadmiar estrogenów prowadzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych, co w konsekwencji prowadzi do zmniejszenia ich elastyczności oraz pojawienia się obrzęków. Rozszerzone naczynia krwionośne gorzej pełnią swoje funkcje – nie dostarczają odpowiedniej ilości substancji odżywczych i tlenu i nie zabierają produktów przemiany materii i toksyn z organizmu. W wyniku tej upośledzonej wymiany komórki tłuszczowe są zmuszone do magazynowania substancji, które krew powinna dawno je od nich odebrać. To doprowadza do coraz większego wzrostu komórek tłuszczowych, a ich przerost – widać gołym okiem – to po prostu dręczący nas cellulit. Tak więc w walce z cellulitem kluczowe jest wzmocnienie naczyń krwionośnych i przyspieszenie przepływu krwi, a co za tym idzie usprawnienie metabolizmu – i to właśnie dlatego body-wrapping jest tak skuteczny. Walczy z przyczyną – a nie tylko objawami cellulitu
5. Dieta ma wpływ na pojawienie się i wielkość cellulitu
Prawda. Już ktoś dawno stwierdził że jesteś tym czym jesz. Więc jeśli jesz śmieci – w Twoim organizmie te śmieci się gromadzą i doprowadzają do przerostu komórek tłuszczowych. Co mam na myśli pisząc śmieci – przede wszystkim bardzo mocno przetworzoną żywność, w której poza barwnikami, regulatorami smaku i konserwantami niewiele więcej znajdziesz. To tej grupy spokojnie można zaliczyć fast foody, chipsy, słodycze i tak dalej. Niestety to co lubimy i zwykle bardzo nam smakuje jest dla nas szkodliwe i wpływa na nasz wygląd. Kolejnym produktem wzmagającym cellulit jest sól. Nie bez przyczyny wiele osób określa ją jako biała śmierć. Jej nadmiar – a na dzień dzisiejszy naprawdę każda z nas spożywa ją w nadmiarze – szkodzi. I w sumie jednym z mniejszych i mniej szkodliwych jej efektów ubocznych jest pomarańczowa skórka. Nadmiar soli zabija – i warto zdać sobie z tego sprawę. A kawkę lubicie?? No właśnie kofeina przyjmowana z płynami – do wewnątrz też wzmaga cellulit. Na szczęście tak jak jest żywność która nam przeszkadza w walce z cellulitem, tak samo są produkty, które nam pomagają w walce z nim. Są to owoce i warzywa – szczególnie te, o których pisałam wcześniej, odpowiednia – racjonalna i zdrowa dieta, o której też już coś znajdziecie na tym blogu.
A ciąg dalszy faktów i mitów cellulitowych w kolejnym wpisie.
1 comment