Skoro ostatnio zaczęłam pisać o różnych sposobach walki z cellulitem – nie tylko o tych z powodzeniem stosowanych przez siebie – czas opisać bańki chińskie. Na wielu blogach wiele dziewczyn je zachwala – więc przypuszczam że są równie skuteczne co body wrapping. Ja osobiście o ich skuteczności nie miałam okazji się przekonać – mimo że zaopatrzyłam się w zestaw baniek chińskich.
Po pierwszym zabiegu – o czym wielokrotnie pisałam – moje uda wyglądały jak jeden wielki siniak. Który na dodatek dłużej schodził i gorzej wyglądał niż cellulit. Dodatkowo masaż bańkami chińskimi boli. Nie grzeje czy piecze jak w przypadku owijania ciała – tylko po prostu boli. Dziewczyny, które wychwalają bańki chińskie piszą że ból mija po kilku zabiegach, albo że się przyzwyczajają, albo że widok efektów rekompensuje im te cierpienia. Nie wiem – ja zastosowałam bańki 2 razy i przy nich dla mnie body wrapping to pikuś. Być może mają większą odporność na ból niż ja – i wtedy zabieg jest znośny. Albo faktycznie tak im się podobają efekty że o bólu się nie myśli.
Moje drugie podejście – dużo bardziej ostrożne – też zakończyło sie fiaskiem. Mimo bardzo słabego zassania skóry znowu porobiły mi się siniaki – mniejsze – ale jednak. Dlatego ostatecznie stwierdziłam że bańki chińskie nie są dla mnie i zestaw do tego zabiegu poszedł w kąt. A ja w między czasie znalazłam informacje o body wrappingu. Wypróbowałam go i mogę powiedzieć że znacznie bardziej mi odpowiada od baniek chińskich. Jasne – trochę zabawy z nim jest – ale z czym nie ma? Jak chce się mieć efekty trzeba czas poświęcić. Tym bardziej że taka gładka, jędrna i napięta skóra bez cellulitu – jest wspaniałą nagrodą.
No dobra. Znowu się rozpisałam 🙂 Więc czas wrócić do tematu – czyli baniek chińskich.
Zacznę od tego kto absolutnie nie powinien stosować baniek chińskich.
- kobiety w ciąży
- osoby posiadające żylaki
- osoby z kruchymi naczynkami
- kobiety w czasie menstruacji
- osoby przeziębione – szczególnie z wysoka gorączką
- kobiety, które mają rozległe stany zapalne na skórze
- osoby chora na gruźlicę
- osoby walczące z nowotworami
- kobiety cierpiące na zapalenie stawów
Dlaczego bańki chińskie pomogą w walce z cellulitem?
Ponieważ masaż bańką chińską prowadzi do uelastycznienia i wygładzania skóry. Przyczynia się do rozbicia tkanki tłuszczowej, zwiększenia ukrwienia tkanek. Lepsze rezultaty daje stosowanie kosmetyków wyszczuplających po masażu bańką chińską – ponieważ znacznie głębiej wnikają w skórę, niż bez masażu. Stosując bańki chińskie możemy liczyć na wyrażną poprawę kondycji skóry, wyraźnie zmniejszony ( w większości przypadków) cellulit oraz całkiem możliwe że podobnie jak w body wrappingu – mniejsze obwody masowanych części ciała
Gdzie wykonać masaż bańkami chińskimi?
Podobnie jak z owijaniem ciała. Można samemu robić taki masaż albo udać sie do salonu – gdzie specjaliści za odpowiednią opłatą wykonają go za nas. Drugi sposób myślę że może okazać się bezpieczniejszy – chociaż pewności nie mam. Przypuszczam że umiejętności kosmetyczki są większe niż nasze (przynajmniej powinny być) więc ryzyko siniaków też powinno być mniejsze. Aczkolwiek – ponieważ to moje teoretyczne wywody – pewności że mam rację nie ma. Za to na pewno domowy sposób jest tańszy 🙂 zakup baniek to jednorazowy wydatek rzędu 30 – 50 zł
Jakie bańki wybrać do walki z cellulitem
Oczywiście gumowe czy silikonowe. W każdym razie miękkie, które można ściskać i w ten sposób zasysa się powietrze. Bańki szklane do walki z pomarańczową skórką absolutnie się nie nadają. Można sobie zrobić nimi więcej krzywdy niż pożytku. Więc o bańkach szklanych nawet nie myślcie
Jakiej wielkości bańki użyć?
Takiej która najlepiej leży w naszej dłoni. Która jest dla nas najbardziej poręczna. I tu mała uwaga – wyczytana na blogach dziewczyn, które z powodzeniem stosują ten sposób na cellulit – wybór zbyt małej bańki może spowodować powstawanie siniaków, za duża z kolei jest ciężka do używania. Za duża po prostu może się bardzo często odsysać – co znacznie wydłuża zabieg, utrudnia go i efekty mogą być przez to mniejsze
Jak przeprowadzić masaż bańką chińską?
Zaczynamy od wysmarowania tych części ciała na których chcemy wykonać masaż. Z tego co zauważyłam na blogach – dziewczyny polecają różnego rodzaju oliwki i balsamy. Więc tu sprawa wyboru kosmetyku zależy od Was samych. Ja myślę że do tego zabiegu nie wybierałabym gotowych kosmetyków – które jak wiadomo różne dziwne rzeczy zawierają tylko wybrała czysty olejek – na przykład z avocado (znany z pobudzania syntezy kolagenu). Zawsze to by było podwójne uderzenie w cellulit
A gdy już się nasmarujemy bierzemy wybraną wcześniej bańkę chińską do ręki, ściskamy ją i przykładamy do skóry tak by ta została zassana i zaczynamy masaż
Jak wykonywać masaż bańką chińską?
mamy do wyboru następujące techniki masowania ciała
- ruchy linearne – bańkę przesuwamy z dołu w górę, w linii prostej, zaczynamy od strony wewnętrznej ud i kierujemy się do zewnętrznej strony nogi
- ruchy okrężne – bańkę przesuwamy kolistymi ruchami w stronę pośladków, potem stopniowo masaż przenosimy coraz bliżej kolana, a na końcu zewnętrzna strona ud
- technika ósemek – jak sama nazwa wskazuje – masując się przesuwamy bańkę tak jakbyśmy pisali cyferkę 8 na nogach. Zaczynamy od strony wewnętrznej ud, a kończymy na zewnętrznej stronie nogi
- ruchy oscylacyjne – czyli przeciągamy bańkę po nogach tak jakbyśmy rysowały fale – z dołu do góry, od wewnętrznej strony nogi ku zewnętrznej
Jak długo powinien trwać masaż bańką chińską?
Zabieg powinien trwać ok. 15-30 min. Przy czym pierwsze zabiegi to bliżej 15 minut niż 30 – trzeba dać szansę skórze na przyzwyczajenie się. Masaż powtarzamy średnio co 3 dni. I powinniśmy przynajmniej miesiąc wykonywać zabieg bardzo systematycznie – żeby zobaczyć efekty. Podobno już w połowie wyraźnie widać różnicę w jędrności nóg i niechciana pomarańczowa skórka mniejsza.
I myślę że to najważniejsze informacje – niezbędne do wykonania masażu bańką chińską.
Mimo że ja tej metody stosować nie chcę – wiem że jest skuteczna i ma wiele zwolenniczek. A dla dziewczyn które wolą ciepełko od bólu – polecam body wrapping – o którym możecie poczytać we wcześniejszych wpisach