Trzech muszkieterów czyli jak zioła pomogą ci się pozbyć cellulitu

, , ,

Witajcie!

Ostatnimi czasy wieczorami zaczytuję się w zajefajnym blogu Niezłe Ziółko. Bije pokłony autorowi, bo naprawdę jest nieźle napisany. Każdy post mnie zaskakuje! W każdym jest coś, czego nie wiedziałam, to niesamowite! Rzadko zdarza mi się trafić na stronę, która byłaby prowadzona z taką pasją. Dzisiaj praktycznie każdy ma bloga. Piszą już nawet małolaty, o pierdołach… jest mnóstwo blogów lifestylowych, o modzie, o książkach.. a o ziołach.. nie wiem , może się aż tak nie interesuję zielarstwem, może nie umiem dobrze poszukać, ale zdaje mi się, że jest niewiele, a te które są podchodzą do tematu bardzo oschle. Suche fakty na temat ziół, albo ich uprawy w doniczkach jakoś średnio mnie kręcą. Natomiast Niezłe Ziółko to blog, z którego dowiedziałam się jak uprawiać zioła, do czego ich używać, ale też jak można się z ich pomocą odchudzać, upiększać. To mi się podoba! 🙂

Na Niezłym Ziółku przeczytałam też artykuł na temat tego jak zioła mogą pomóc w walce z cellulitem i ten post zainspirował mnie do napisania dzisiejszego 🙂

Tak więc koniec tych wstępów, przechodzę do meritum i przedstawiam wam dzisiaj TRZECH ZIOŁOWYCH MUSZKIETERÓW WALKI Z CELLULITEM! (doceńcie to bo naprawdę przygotowałam się do tematu i sporo czasu poświęciłam na szukacie info na ten temat).

TRZECH ZIOŁOWYCH MUSZKIETERÓW WALKI Z CELLULITEM

Kasztanowiec

Kasztanowiec to drzewo, które chyba wszyscy znają, ale nie wszyscy zapewne wiedza, że kasztanowiec w połączeniu z innymi ziołami robi dobrą robotę i doskonale leczy otyłość, a wraz z nią cellulit. Oto mieszanka ziołowa, która wspomoże was w odchudzaniu i redukcji cellulitu:

Zmieszać w równych ilościach (np. po jednej łyżce) liść i kwiat kasztanowca, ziele glistnika, siemię lniane, korzeń babki, korzeń żywokostu, kwiat rumianku, tasznik. mieszankę taką wsypcie sobie do słoiczka, wystarczy wam na kilka razy. 3 łyżki mieszanki zalać 2 szklankami wody, zagotować, przykryć i zostawić do wystygnięcia na 30 minut.

Pić dwa, trzy razy dziennie po pół szklanki.

Mniszek

Taka ciekawostka: Mniszek jak się okazuje ma kilka innych nazw, śmiesznych, dziwnych: świni mlecz, męska stałość, wołowe oczy, wilczy ząb, lwi ząb..nieźle! Nieważne tak naprawdę jak go tam zwą, ważne, że działa na cellulit!

Mieszamy w równych proporcjach: mniszek, korę kruszyny, korzeń lubczyku, korzeń wilżyny, znamię kukurydzy, strąk fasoli, ziele skrzypu polnego, liść szałwii, ziele srebrnika, ziele krwawnika i morszczynu. I znowu mieszankę wsypujemy do słoiczka i pijemy 3 razy dziennie na 20 minut przed jedzeniem. A parzymy zioła jak herbatkę – 1 łyżeczka na szklankę wrzątku.

Więzówka

To mało popularna roślina. Chociaż jak się okazuje bardzo przydatna. Działa napotnie, moczopędnie – czyli idealnie w czasie odchudzania. Aby zrobić napar z więzówki, który pomoże wam się pozbyć cellulitu musicie zalać połową litra wrzącej wody półtorej łyżki stołowej ziela i kwiatów więzówki.

Jak to pić? 

Najlepiej pół szklanki przed jedzeniem.

Spróbujecie takiej kuracji ziołowej? Ja na pewno! najbardziej mi się podoba ta ostatnia opcja 🙂

Wierzę w zioła i ich moc!

Najlepszym przykładem jest Gotu kola (popularnie zwana centellą), jest genialna w walce z cellulitem! 🙂

Pisałam wam centelli już kiedyś TUTAJ, pamiętacie? 🙂

1001 sposobów na cellulit


Jeśli chcesz się pozbyć cellulitu zapisz się na mój NEWSLETTER
Wiem o cellulicie wszystko i  chętnie podam Ci 1001 sposobów, które pomogą Ci się go pozbyć!

Jeśli spodobał ci się ten artykuł – udostępnij go! 🙂

by

3 komentarze


  1. //

    Ja piję rumianek z teekanne i pomaga mi utrzymać ciało w dobrej kondycji, ale wszytskie naturalne metody sprawdzone są w cenie.


  2. //

    A Ja dodatkowo polecam przyprawianie potraw jałowcem- działa moczopędnie. I jesli chodzi o preparaty roślinne, to Myricelina- ekstrakt z Myrica cerifera inaczej woskownicy. Warto szukać tej nazwy w składach kosmetyków. Działa na tkankę tłuszczową: wolniej powstają komórki tłuszczowe, wolniej się odkładają i szybciej ulegają eliminacji. I to dużo szybciej. Aha, to nie do picia tylko do smarowania, masowania, oklepywania i inne -nia, -nia. Pozdrawiam

Comments are closed.