Najlepsze peelingi na cellulit
Uwielbiam babskie wieczory. Nie ma to jak spotkać się z najlepszymi kumpelami przynajmniej raz w miesiącu i wymieniać doświadczeniami. Niby takie banalne, niby takie prozaiczne, a jednak… można się bardzo dużo dowiedzieć. Moje koleżanki np. nie wiedziały, że cytryna jest najlepsza na czkawkę u dziecka, a ja nie wiedziałam, że w naszym ulubionym dyskoncie można kupić o 50 % taniej buty do biegania 🙂
Nie no w ogóle, nie ma o czym gadać, uważam, że każda kobieta powinna mieć takie najbliższe kumpelki z którymi można konie kraść i które są skarbnicą wiedzy. Faceci mają te swoje mecze, bilardy, a my mamy swoje ploteczki przy kawie.
Nie wiem czy wy też tak macie kobitki, że spotykacie się w jakimś zaprzyjaźnionym gronie raz na jakiś czas w celu wymiany doświadczeń na różne tematy, ale jeśli jeszcze tego nie robicie to polecam! Ja z moimi “psiapsiółami” spotykamy się raz w miesiącu. Kiedyś było częściej, teraz trudno nam pogodzić obowiązki domowe i jeszcze zgrać się razem w jednym czasie, każda ma swoje życie, swoją rodzinę, więc różnie to bywa. Jedno jest pewne – na naszych spotkaniach każda chwali się tym co się u niej wydarzyło w ciągu miesiąca. Jeśli któraś jest dumna, że udało jej się upolować jakąś super sukienkę na wyprzedaży, to w niej przychodzi, jeśli któraś była na wycieczce obowiązkowo przynosi zdjęcia itd…
Ja tym razem pochwaliłam się moim kochanym kobitkom jak to odkryłam fajny zabieg na cellulit. PEELING! Peeling to najprostszy i niezastąpiony sposób na cellulit. Kiedyś już pisałam wam o peelingu z kawy i zdania nie zmieniam, peeling z kawy to super sprawa i zalecam robienie go przynajmniej raz w tygodniu, ale jest coś jeszcze lepszego! Peeling z soli morskiej karnalitowej 🙂
Próbowałyście? NIEEEEE??? No to na co czekacie?! Jeśli jeszcze nie znacie tej soli, to radzę szybko poznać, jeśli zależy wam na szybkim pozbyciu się cellulitu. No dobra, ale po kolei.
Podam wam dziś fajny, nowy przepis na peeling kawowy, który ostatnio trochę udoskonaliłam, peeling z soli morskiej i coś dla leniwych – gotowy peeling algowy.
PEELING KAWOWY
Najprościej jest zrobić sobie kawę sypaną z cynamonem, wypić ją, zostawić sobie fusy i przy okazji wieczornego prysznicu wykorzystać do masowania wybranych miejsc, a nawet całego ciała. Albo wersja rozszerzona:
4 łyżki kawy
4 łyżki cukru
łyżka oliwy z oliwek
Kawę zaparzamy i wypijamy, a fusy mieszamy z pozostałymi składnikami. Peeling robimy pod prysznicem pamiętając, by trwał przynajmniej 15-20 minut. Jeśli będziemy go wykonywać regularnie, np. codziennie, spodziewajmy się szybko efektów. Jeśli będziemy robić rzadziej, to też miło, aczkolwiek polecam robienie tego częściej – to naprawdę ogromna przyjemność! Noo, może gorzej później ze sprzątaniem łazienki, ale czego to się nie robi dla urody 😉
PEELING Z SOLI MORSKIEJ
To jest własnie moje ostatnie odkrycie. Bardzo proste w przygotowaniu, a jakże skuteczne. Bierzemy po prostu średniej wielkości słoiczek, wysypujemy do niego sól karnalitową i dopełniamy olejkiem (wybierz swój ulubiony: arganowy, migdałowy, macadamia). Jeśli chcesz możesz dodać olejek zapachowy, by podczas peelingu pachniało w całym domu 😉
Słoiczek z solą możesz dość długo przechowywać, najlepiej gdzieś w pobliżu wanny.
Sól karnalitowa doskonale ściera zrogowaciały naskórek, pobudza krążenie i sprawi, że skóra będzie wygładzona i ujędrniona.
PEELING ALGOWY
No i jeszcze coś dla leniuchów – gotowy peeling. Czasami bywa tak, że nie chce mi się parzyć tej kawy, albo jak pomyślę o wannie całej w fusach, to odechciewa mi się peelingu, ale przecież nie warto z niego rezygnować! Co wtedy? Wtedy wyciągam sobie z szafeczki gotowy peeling algowy, który oprócz tego, że ładnie pomaga mi pozbyć się cellulitu – wyszczupla 🙂
Cynamonowe algi do peelingu to skuteczny preparat z algami Laminaria Digitata, mocznikiem, olejkiem miętowym i naturalną, drobnokrystaliczną solą.
A jakie są wasze ulubione sposoby na peelingi antycellulitowe? Może znacie jakieś fajne przepisy? Dajcie znać w komentarzu.
Pozdrawiam i życzę miłego peelingowania! 😀
Jeśli chcesz się pozbyć cellulitu zapisz się na mój NEWSLETTER
Wiem o cellulicie wszystko i chętnie podam Ci 1001 sposobów, które pomogą Ci się go pozbyć!
Jeśli spodobał ci się ten artykuł – udostępnij go! 🙂
1 comment