W którymś z ostatnich wpisów pisałam, że gdy wchodzę na fora i czytam wypowiedzi innych ludzi zdarza się że widzę wpisy świadczące o tym, że ludzie ze sobą mylą rozstępy i cellulit. Dlatego ten wpis będzie na ten temat. Postaram się tutaj wyjaśnić czym jedno różni się od drugiego i jak to rozróżnić:)

Cellulit – tak jak pisałam ostatnio to nie takie jak powinno być rozmieszczenie tkanki tłuszczowej a przez to nieprawidłowe zmiany w tkance podskórnej. To co widzimy gołym okiem jeśli mamy cellulit – to grudki i nierówności, które pojawiają się najczęściej na nogach i brzuchu. W zaawansowanych stadiach niektóre kobiety mają go także np. na ramionach. Jeśli zastanawiacie się skąd się wzięły te grudki i nierówności to są to po prostu powiększone komórki tłuszczowe  które fachowo 😉 nazywane są adypocytami. Co się dzieje gdy te nasze komórki tłuszczowe się powiększają?? Zaczynają uciskać naczynia krwionośne i limfatyczne. Z tego powodu zarówno krążenie krwi jak i przemiana materii w komórkach ud czy brzucha znacznie maleje. Dalsza konsekwencja gorsze przyswajanie tlenu i składników odżywczych przez nasze komórki tłuszczowe a przez to nieprawidłowe wydalanie produktów przemiany materii i toksyn. Te resztki, których nie powinno być w naszym organizmie wraz z wodą zaczynają zalegać w tkankach – powiększają się i tworzą u nas cellulit.
 

Teraz wiecie już przy okazji dlaczego body wrapping jest tak skuteczny 🙂 Po prostu usuwa przyczynę cellulitu z naszych tkanek – czyli nadmiar wody oraz toksyny nagromadzone w komórkach. Dodatkowo przyspiesza krążenie krwi w tkankach, a co za tym idzie przemianę materii. Oczywiście na krótko – ale regularne stosowanie sprawia że efekty widać gołym okiem. 

Natomiast rozstępy… Pierwsza różnica między rozstępami a cellulitem – to fakt że pojawiają się równie często u mężczyzn jak i u kobiet:) Tu już Panowie nie mają przewagi 🙂
Jeśli zaś chodzi o definicję rozstępów – to są to liniowo układające się blizny powstające na skutek zaniku skóry. Heh jak to czytam to stwierdzam, że sama definicja brzmi ponuro. Rozstępy mogą mieć różną długość i szerokość – a na skórze wyglądają jak pręgi powstałe po smaganiu się rózgą. Przy czym w przypadku rozstępów nie giną one na skórze. W początkowej fazie wyglądają jak blizny i są czerwonawego koloru. Po jakimś czasie stają się perłowo-białe.

Jak odróżnić rozstępy od cellulitu??

Rozstępy mają wyraźną granicę. Przebiegają równolegle i tworzą się stopniowo. Natomiast cellulit – jak już jest na udach – to jest wszędzie. Trudno określić gdzie się zaczyna, a gdzie kończy.
Dodatkowo rozstępy są bardzo podobne do blizn – i tak samo jak w przypadku blizn – skóra w miejscu gdzie pojawiły się rozstępy – nie ma ani włosów ani elementów wydzielniczych. Cellulit natomiast nie przeszkadza włoskom w dalszym wzroście:)

No i myślę, że taka dawka informacji i zdjęć – mam nadzieję, że bez przynudzania 😉 wystarczy każdej z nas by bez trudu odróżnić cellulit od rozstępów.

Ps. Zdjęcia z Wikipedii 😉